Ponad 1,07 mln TEU przeładował w I półroczu br. największy port kontenerowy na Bałtyku, którym jest Gdańsk. W ciągu pierwszych 6 miesięcy br. obroty 10 największych portów kontenerowych Morza Bałtyckiego spadły jednak o 2,9% i osiągnęły poziom 4 372 081 TEU – wynika z raportu opracowanego przez Actię Forum. Jest to efekt ogromnych spadków w portach rosyjskich. W związku z nałożonymi na Rosję sankcjami oraz zawieszeniem możliwości rezerwacji kontenerów przez największych operatorów kontenerowych, rosyjskie porty na Bałtyku znacznie straciły. W I półroczu przeładunki kontenerów w Petersburgu, Kaliningradzie i Ust-Łudze spadły o 38,9% do 770 tys. TEU.
Obroty Portu Gdańsk wzrosły o 2,4% i osiągnęły poziom 1 073 902 TEU. Na 2. pozycji wciąż plasuje się Petersburg, którego obroty spadły o 35%, do poziomu 669 130 TEU. Biorąc pod uwagę tylko drugi II kwartał br., spadek był jeszcze wyższy i wyniósł 57% w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r.
Trzecie miejsce zajmuje Port Kłajpeda, z ponad 479 tys. TEU i największym wzrostem obrotów, bo aż o 64,5%. Tuż za litewskim portem plasuje się Gdynia, z wynikiem ponad 477 tys. TEU, co oznacza nieznaczny spadek (0,1% w stosunku do I półrocza 2021 r.).
Dalsze pozycje w rankingu zajmują: Göteborg z wynikiem 433 tys. TEU i wzrostem 5,4%, Aarhus ze wzrosłem o 1,6% do poziomu 361 545 TEU, HaminaKotka, prawie 306 tys. TEU i spadek o 6%, Ryga z drugim największym wzrostem przeładunku kontenerów na Bałtyku, o 18%, i wolumenem prawie 241 tys. TEU, Helsinki, spadek o 1,7% i wolumen 238 259 TEU oraz zamykająca TOP10 Rauma z obrotami na poziomie prawie 92,5 tys. TEU i znaczącym spadkiem, bo wynoszącym aż 17%. Generalnie porty fińskie odnotowały znaczące pogorszenie wyników. Przede wszystkim jest to efekt sankcji na Rosję, ale również spadek ruchu krajowego.