Branża logistyczna, borykająca się z ogromnymi zakłóceniami w łańcuchach dostaw, oczekuje, że Unia Europejska przedstawi propozycję ułatwień monitorowania dostaw w sytuacjach krytycznych. Ma nią być Single Market Emergency Instrument (SMEI), który powstał po wyciągnięciu przez UE wniosków z problemów łańcuchów dostaw podczas pandemii i wojny w Ukrainie.
Propozycja pojawia się, gdy Europa nadal zmaga się z utrzymującym się wpływem COVID-19 na globalny łańcuch dostaw oraz problemami związanymi z agresją Rosji na Ukrainie. Instytut Kiloński (IFW) ostrzegł, że ponownie wzrosła kongestia w portach Morza Północnego, a wąskie gardła w dostawach i zatory w transporcie kontenerowym coraz bardziej spowalniają ożywienie w światowym handlu.
Według UE problemom tym może przeciwdziałać SMEI, w którym zakres poszczególnych rozwiązań uzależniony jest od poziomu zagrożenia. W normalnej sytuacji działają ramy planowania awaryjnego. W momencie, gdy pojawiają się zakłócenia, ale nie ma jeszcze pełnej sytuacji kryzysowej, proponowane jest zachowanie czujności na unijnym rynku. W przypadku sytuacji nadzwyczajnej wchodzą w życie rozwiązania, w ramach których UE otrzymuje daleko idące uprawnienia do interwencji na rynku. Ponadto SMEI zawiera klauzulę dotyczącą utworzenia grupy doradczej, która pomogłaby Brukseli ocenić sytuacje krytyczne, które mogą uderzyć w różne sektory rynku, oraz zarekomendować uruchomienie działań interwencyjnych.
– Tryb czujności może zostać aktywowany w przypadku wystąpienia istotnego incydentu, który może znacząco zakłócić łańcuch dostaw towarów i usług o znaczeniu strategicznym – czytamy w projekcie SMEI.
Innym proponowanym elementem platformy są wewnątrzunijne zakazy wywozu towarów i usług związanych z kryzysem, a także ograniczenia w swobodnym przepływie pracowników potrzebnych do świadczenia podstawowych usług, w przypadku wystąpienia zakłóceń w łańcuchu dostaw. Firmy lub ich stowarzyszenia byłyby również zobowiązane do dostarczania informacji o dostawach towarów o znaczeniu krytycznym w czasach kryzysu. Niezastosowanie się do tych wymogów ma grozić grzywną w wysokości 300 tys. euro. Ponadto SMEI upoważnia UE do wymagania od firm priorytetowego traktowania niektórych zamówień, np. może zmusić producenta szczepionek do nadania priorytetu zamówieniom na unijny rynek, jeśli aktywny jest tryb awaryjny w celu złagodzenia pandemii.