W pierwszych 3 kwartałach 2022 r. tylko kilka portów może pochwalić się znaczącym wzrostem. Są to Baltic Hub w Gdańsku i Gioia Tauro we Włoszech – wynika z podsumowania 9 miesięcy br. sporządzonych przez prof. Theo Nottebooma, wykładowcę ekonomiki żeglugi m.in. na uniwersytetach w Antwerpii i Gandawie. Gdański terminal odnotował rekordowy wzrost obrotów wśród 15 największych portów kontenerowych Unii Europejskiej, o 15,5% rok do roku, a włoski 10,2%. Poza tym większość spośród tych portów odnotowała umiarkowane lub znaczne spadki obrotów. Tym samym spowolnienie gospodarcze i problemy z kongestią w portach znajdują odzwierciedlenie w wielkości przeładowywanych kontenerów. Zdaniem T. Nottebooma, jeśli te wskaźniki wzrostu utrzymają się przez pozostałą część 2022 r., cztery wybrane przez niego porty z pierwszej piętnastki UE (Hamburg, Pireus, Algeciras i Genua) osiągną w tym roku łączną przepustowość niższą niż w 2019 r. przed pandemią COVID-19.