Koalicja grup ekologicznych wezwała producentów silników okrętowych do ujawnienia pełnego zakresu emisji ze statków napędzanych LNG i amoniakiem. Szczególnie że według analityków Clarksons popularność LNG rośnie i stanowi obecnie 25% zamówień na kontenerowce i 44% na statki wycieczkowe.
– Firmy żeglugowe zamawiają statki napędzane LNG, aby ich flota stała się bardziej ekologiczna. Jednak nikt tak naprawdę nie zna prawdziwego wpływu LNG na klimat, ponieważ ilość metanu wyciekającego z silników pozostaje nieznana – powiedziała Constance Dijkstra, działaczka na rzecz LNG z organizacji Transport&Environment.
Organizacja podkreśla, że metan jest niebezpiecznym gazem cieplarnianym, który – jeśli zostanie uwolniony w znacznych ilościach – może zniweczyć deklarowane oszczędności emisji CO2 związane z LNG. Aby pomóc w określeniu skali problemu, koalicja zwróciła się do producentów silników okrętowych o publikację szczegółowych danych na temat emisji metanu z silników zasilanych LNG, ponieważ różne konstrukcje silników (czterosuwowe i dwusuwowe, z wtryskiem wysokociśnieniowym i z wtryskiem wysokociśnieniowym, niskociśnieniowe) mają różne profile wycieku metanu.
Grupy zadały również podobne pytania dotyczące silników zasilanych amoniakiem, które dopiero zaczynają wychodzić z etapu prac rozwojowych i testów. Pierwszy dostępny na rynku silnik zasilany tym paliwem wszedł do eksploatacji w ubiegłym roku. Do tej pory działa już kilka egzemplarzy, na podstawie których można zebrać dane eksploatacyjne. Mimo to organizacje pozarządowe chciałyby uzyskać więcej informacji na temat emisji podtlenku azotu (N2O) i amoniaku (NH3) z tych silników, ponieważ oba związki są substancjami zanieczyszczającymi, a podtlenek azotu jest gazem cieplarnianym.