Odpowiedzmy sobie na nurtujące wielu pytania: Czy polityka dekarbonizacji Europy jest realna? Czy alternatywne źródła energii mogą zastąpić paliwa kopalne? Kiedy? Jakie są na to szanse? I dlaczego ludzie protestują przeciwko tej polityce?

Komisja Europejska, ogłaszając European Green Deal w 2019 r., postraszyła nas, twierdząc, że „zmiany klimatu to egzystencjalne zagrożenie dla Europy i świata”. Zgodziłbym się po części z tym twierdzeniem. Moim zdaniem rzeczywiście „walka ze zmianami klimatu to egzystencjalne zagrożenie dla Europy”.

Technologie? Oczywiście

Odpowiedź na pytanie, czy dekarbonizacja Europy jest realna, jest prosta. Oczywiście, jest możliwa. Możemy osiągnąć ideał Net-Zero, który przyświeca Brukseli. Przynajmniej jeśli chodzi o technologie. Przyjrzyjmy się, czego nam potrzeba, byśmy przyczynili się do uratowania naszej cennej planety.

Po pierwsze musimy ograniczyć źródła energii do wiatru i słońca. I dzisiaj już zmierzamy tą drogą, ogromna większość nowych źródeł elektroenergetycznych w ostatnich latach to właśnie te 2 źródła, słońce (fotowoltaika i kolektory) oraz wiatr (farmy wiatrowe na lądzie i morzu). Inne źródła są albo marginalne (geotermia, hydroenergetyka, fale i pływy morskie), albo z jakichś względów nie są akceptowane (np. biomasa, biopaliwa czy metanol).


Dostęp do dalszej treści jest ograniczony tylko dla prenumeratorów. Zaloguj się lub zarejstruj przy użyciu kodu zaproszenia, który otrzymałeś/otrzymasz wraz z prenumeratą.

Mam już konto
   
Nie mam konta
*Pole wymagane
PRZEZAndrzej Szczęśniak
ŹRÓDŁONamiary na Morze i Handel 09/2024
Poprzedni artykułNamiary na Morze i Handel nr 10/2024
Następny artykułW oczekiwaniu na zieloną transformację