– W ubiegłym roku Port Gdańsk uplasował się na 2. miejscu wśród portów Morza Bałtyckiego, na 7. miejscu wśród portów Unii Europejskiej i na 9. miejscu wśród portów Europy. Osiągnięty w 2023 r. wynik, czyli 81 mln t przeładowanych towarów, znacznie przekroczył planowany przez Port Gdańsk wolumen. Utrzymanie tak dobrej pozycji w nadchodzących latach będzie wymagało dużego wysiłku. Dlatego istotne jest określenie odpowiednio dobranych i możliwych do realizacji celów. Jesteśmy na etapie opracowywania nowej strategii rozwoju Portu Gdańsk. Mamy ambicję stać się zrównoważonym portem w niebieskiej i zielonej gospodarce. Kwestie środowiskowe, ale również społeczne i gospodarcze są dla nas niezmiernie ważne. Z punktu widzenia biznesowego musimy zadbać o to, aby Port Gdańsk był portem pierwszego wyboru dla kontrahentów z naszej części Europy – mówi Dorota Pyć, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.
Jak podkreśla D. Pyć, najważniejsze trendy w żegludze i portach morskich wiążą się ze środowiskiem oraz postępem technologicznym. Obejmują m.in. automatyzację, sprawy bezpieczeństwa, łączność i innowacyjne rozwiązania dla systemów portowych. Zrozumienie tych trendów jest niezbędne, zwłaszcza podczas planowania i inwestowania w infrastrukturę portową. Dlatego też konieczny jest dostęp do zrównoważonej energii.
– Aby zbudować w porcie hub energetyczny potrzeba nie kilku czy kilkunastu lat. Tego typu inwestycje muszą być rozłożone na dziesięciolecia i wsparte ogromnymi środkami finansowymi. Dobry plan działania i rozeznanie rynku to punkt wyjścia – dodaje prezes ZMPG.
Ma w tym pomóc spojrzenie na Port Gdańsk w trzech perspektywach. Pierwsza obejmuje to, co już było, procesy, które zaszły w ciągu dekad. Druga to teraźniejszość, to, czym port jest obecnie, czyli jego potencjał, a trzecia to przyszłość, na którą mamy już teraz wpływ, poprzez decyzje i strategie (więcej w „Namiarach na Morze i Handel” 17/2024).