– W czasie, gdy Unia Europejska stara się zmniejszyć zależność od rosyjskich paliw, francuska stocznia remontowa ułatwia dostawy rosyjskiego LNG, zapewniając remonty gazowców przewożących paliwo z Jamału – powiedziała Ana Maria Jaller-Makarewicz, analityczka w Instytucie Ekonomii Energetycznej i Analizy Finansowej (IEEFA). Według dochodzenia przeprowadzonego przez Disclose, pozarządową organizację śledczą, stocznia remontowa w Breście oferuje usługi dokowania dla jednostek LNG działających w Rosji. Są to przede wszystkim gazowce przewożące surowiec z rosyjskiego projektu Jamał LNG na Syberii.
Do końca października br. francuska stocznia obsłużyła już 10 rosyjskich gazowców, które trafiły tam od czasu inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 r. Chociaż zakład w Breście nie narusza sankcji UE, to, zdaniem Disclose, remonty tego typu statków odgrywają kluczową rolę we wspieraniu rosyjskiego przemysłu LNG. Organizacja wskazała także jedną z duńskich stoczni, która obsługuje rosyjską flotę LNG.
Sam projekt Jamał LNG w 2023 r. wyprodukował 18 mln t LNG, z czego ponad 70% trafiło bezpośrednio do Europy i Azji. Jest on uważany za główne źródło dochodu Kremla, zapewniając zyski wykorzystywane do finansowania wojny w Ukrainie. Dlatego w swoich ostatnich sankcjach UE zakazała przeładunku rosyjskiego LNG w unijnych portach UE. Jednak europejskie firmy nadal importują duże ilości tego surowca z Rosji, co pozostaje zgodne z prawem.