W 2019 r. 2-krotnie wzrosła liczba kradzieży towarów w regionie Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki – z 3 981 do 8 548 przypadków. Według organizacji TAPA, przewoźnicy ponieśli straty w wysokości ponad 137 mln euro. Średnio dziennie w regionie dokonywano kradzieży towarów o łącznej wartości 378 tys. euro. Przewoźników niepokoi również ogłoszony w 2020 r. przez TAPA wskaźnik incydentów, który jest najwyższy od przeszło 23 lat. Większość kradzieży ma miejsce w Europie. Ciągniki są najczęściej okradane w: Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Holandii, Szwecji, Hiszpanii, Rosji, Włoszech i Belgii. Zmianom uległa również mapa kradzieży. W 2018 r. przestępstwa zarejestrowano w 35 państwach, w ubiegłym roku – już w 45.
– Złodzieje towarów są coraz bardziej pomysłowi, wykorzystują najnowsze technologie do włamywania się i obrabowywania samochodów. Przedmiotem kradzieży jest wszystko – od tańszych i łatwych do sprzedaży towarów, takich jak żywność, ubrania czy obuwie, po towary o znacznej wartości, takie jak chociażby wyroby akcyzowe, leki, biżuteria. Dlatego też staramy się zapewnić rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa, które są odpowiednie dla danego rodzaju towaru – mówi Martynas Kozyrovičius, kierownik sprzedaży Cargo Locking Systems, firmy specjalizującej się w produkcji sprzętu ochronnego.