Obecne spowolnienie na światowych rynkach kontenerowych w niewielkim stopniu zmniejszyło apetyt przewoźników na nowe zamówienia – stwierdza BIMCO w najnowszym raporcie rynkowym. Zdaniem organizacji rekordowe zamówienia na kontenerowce sygnalizują początek istotnych zmian dla branży. Wskazują nie tylko na oczekiwany wzrost globalnych mocy przewozowych, ale także na zmiany w profilu własnościowym branży i coraz częstsze stosowanie paliw alternatywnych.
Z danych BIMCO wynika, że portfel zamówień rośnie już od 10 kwartałów, bijąc rekord w każdym z ostatnich trzech kwartałów i osiągając poziom 7,54 mln TEU, co stanowi obecnie 28,9% istniejącej floty. Zaplanowane dostawy na lata 2023-2024 roku zwiększą potencjał o kolejne ponad 5 mln TEU. Alphaliner w swoim rankingu Global 100 określa łączną obecną wielkość branży na nieco ponad 6500 statków, o pojemności prawie 27 mln TEU, a według BIMCO do końca 2024 r. potencjał przewozowy może po raz pierwszy w historii przekroczyć 30 mln TEU.
Jednym z kluczowych pytań jest to, jaka część tonażu trafi na złom. Z danych Sea-Web wynika, że w całym 2022 r. było to zaledwie pięć kontenerowców, a wiek złomowania osiągnęło obecnie tylko 12% światowej floty. BIMCO szacuje jednak, że wkrótce recykling wyniesie prawie 1 mln TEU.
Fala nowych dostaw zwiększy również wykorzystanie nowych i alternatywnych rodzajów paliw. Obecnie tylko 10% sektora wykorzystuje paliwa alternatywne, ale wraz z dostawą pierwszych statków zasilanych metanolem (w latach 2023–2024) oraz pojawieniem się jednostek na amoniak, 57% nowych kontenerowców będzie gotowych do stosowania paliw alternatywnych. BIMCO zauważa, że nowe statki będą bardziej wydajne pod względem zużycia paliwa niż większość istniejących, a wraz z wprowadzeniem paliw alternatywnych przyczynią się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych z sektora, co pomoże całej branży osiągnąć cele stawiane przez IMO.