Trwają prace nad stworzeniem tzw. „zielonego korytarza” między Singapurem a Rotterdamem. Oba porty były pierwszymi na świecie, które uczestniczyły w bunkrowaniu kontenerowca ekologicznym metanolem. Laura Maersk zawijał tam w trakcie rejsu z Korei Południowej do Danii.
Korytarz Rotterdam–Singapur został po raz pierwszy ogłoszony w sierpniu 2022 r. jako trasa żeglugi ekologicznej i cyfrowej. W ciągu ostatniego roku zyskał silne wsparcie ze strony partnerów z globalnego łańcucha dostaw, w tym linii żeglugowych, operatorów portów, dostawców paliw, banków czy wiodących instytucji szkolnictwa wyższego.
Partnerzy projektu pracują nad redukcją emisji gazów cieplarnianych o 20%, dążąc jednocześnie do osiągnięcia w 2030 r. emisji mniejszej o 30% w porównaniu z 2022 r. Pierwsza faza, jak wskazują, zostanie osiągnięta m.in. poprzez użytkowanie paliw o niemal zerowej emisji w kontenerowcach o pojemności co najmniej 8000 TEU, rozmieszczonych na trasie o długości 15 000 km, wsparte działaniami na rzecz ich efektywności operacyjnej i cyfrowej.
Z kolei sam pomysł dotyczący zielonych korytarzy przyspieszających dekarbonizację żeglugi został przedstawiony podczas konferencji ONZ COP 26 w Szkocji w listopadzie 2021 r. W sumie 22 kraje podpisały porozumienie, zobowiązując się do wsparcia uruchomienia korytarzy o zerowej emisji netto. Niektóre z wczesnych przewidywań dotyczyły krótkich tras morskich, ale liderem jest jedna z najdłuższych możliwych tras łączących dwa największe porty bunkrowania na świecie.
Organizatorzy podkreślają, że realizowane są już mniejsze inicjatywy mające na celu położenie podwalin pod takie funkcje, jak bunkrowanie, natomiast trwają prace komisji i badań identyfikujących kluczowe wyzwania i wyznaczających ramy korytarza.