Rok po wprowadzeniu w życie ograniczeń dotyczących udziału Unii Europejskiej w handlu rosyjską ropą Bruksela dodała nowe środki mające na celu zwiększenie przejrzystości w zakresie sprzedaży tankowców i transferów STS z udziałem rosyjskich firm.
Wdrożenie mechanizmu „limitu cenowego” UE/G7 ograniczyło możliwość zachodnich dalszej obsługi rosyjskich klientów przez armatorów tankowców i ubezpieczycieli. Ropa w cenie powyżej 60 USD za baryłkę musi być transportowana na statkach spoza obszarów UE oraz państw G7. Podobne regulacje dotyczą ubezpieczenia ładunków. W efekcie rozwinął się proceder maskowania ruchu tankowców, ukrywania pochodzenia ładunku poprzez wielokrotne transfery STS oraz ukrywanie prawdziwej ceny sprzedaży ropy poprzez pobieranie dodatkowych opłat lub skupowania przez Rosję starych tankowców. W konsekwencji powstała tzw. szara flota obsługująca rosyjski surowiec.
Obecnie UE postanowiła wprowadzić nowe przepisy, które miałby ograniczyć ten proceder. Jednym z nich jest obowiązek powiadamiania w przypadku transakcji na rynku tankowców, aby zapewnić przejrzystość tych transferów i uniemożliwić sprzedaż starych jednostek do Rosji. Zaostrzono również zasady dotyczące przestrzegania pułapów cenowych i wprowadzono „wzmocniony mechanizm wymiany informacji”, aby pomóc w identyfikacji statków i firm działających w ramach szarej floty. Obejmuje to m.in. kwestie transferów STS i manipulacji przy powiadomieniach AIS. Według brytyjskiego brokera Gibsona ceny używanego starszego tonażu jednak ostatnio spadają, co „być może oznacza, że Rosja zaopatrzyła się już w odpowiednią liczbę tankowców” w celu obejścia górnego pułapu cenowego G7.