Rosyjskie LNG zalewa Europę

Fot. materiały prasowe / novatek.pl

Chociaż Unia Europejska w dużej mierze zaprzestała sprowadzania rosyjskiego gazu rurociągami, nadal importuje lub przeładowuje duże ilości rosyjskiego LNG. Głównym dostawcą jest koncern Novatek, który sprzedaje UE niemal całą produkcję swojego zakładu Jamał. Według niemieckiej organizacji pozarządowej Urgewald, od początku inwazji na Ukrainę, w lutym 2022 r., Jamał wysłał do unijnych portów 34 mln t LNG, z czego ok. 20% trafiło później poza UE.

Na podstawie analizy danych handlowych, Urgewald oszacował, że prym w obsłudze rosyjskiego LNG wiedzie sześć europejskich portów: Zeebrugge (jako lider), Montoir, Dunkierka, Bilbao, Mugardos i Rotterdam. Ponadto operatorzy terminali w Zeebrugge i Montoir umożliwiają przeładunek między lodołamaczami LNG Novateka na konwencjonalne LNGC w celu transportu do klientów w Turcji, Chinach i na Tajwanie. Znacząco zmniejsza to koszty eksploatacji tych jednostek.
– Niemiecki rząd federalny musi dopilnować, aby UE całkowicie zakazała importu rosyjskiego LNG i nałożyła sankcje na statki zawijające do rosyjskich terminali gazowych. W efekcie eksport Jamału całkowicie by ustał, ponieważ Novatek nie ma alternatywnych rynków zbytu – powiedział Sebastian Rötters z Urgewald.

Faktem jest, że UE rozważa wprowadzenie takich sankcji, ale brak w tej sprawie jednomyślności. Według Komisji Europejskiej rosyjski LNG (praktycznie w całości z zakładu Jamał) odpowiadał za ok. 7% dostaw gazu do Wspólnoty Europejskiej. Obecny plan dawałby każdemu państwu członkowskiemu UE możliwość kontynuowania importu rosyjskiego LNG lub jego zablokowania, w zależności od okoliczności.

PRZEZPiotr Frankowski
ŹRÓDŁONAMIARY Newsletter #273
Poprzedni artykułŻegluga śródlądowa będzie rosła
Następny artykułMorze Czerwone problemem dla biznesu